access:0 ==> hostplace:amazon currentLocation:rackspace Schowaj blok (session)
show_hidden_parts=0
wiadomosci ==> /wiadomosci/ ==> Master: /acs-subsite/www/skins//packages/acs-subsite/www/skins/master-mobi.adp; ==> 0;
modified_since: 1666093500
Dostępne zmienne systemowe
User ID
user_id
IP
user_ip
LocalEmailAws
local_email
viewport Devel page
is_devel_page
Admin page
is_admin_page
RodoInfoSource
rodoInfoSource
Package ID
package_id
0 216.73.216.164
10.0.16.232
webmaster@londynek.net 1 0 0 google.com 2191248
Zmienne przychodzące na canonical_url: https://1008.londynek.net/wiadomosci/article?jdnews_id=89767&link_wew=1
Show hidden parts
show_hidden_parts
0
Show ads
show_ads
>> 1 >> 1
PersonalAds
personal_ads
1 eq 1
Adult
adult_p
0 eq 0
No Ads in Art
no_ads_in_article
NO ADS IN ARTICLE => 1 eq 0
Is classfieds Page
is_classfieds_page
0 eq 0
In Article Ad
inarticle_ad
IN ARTICLE AD => 0 eq 1
Facebook track
fb_track
1
Google track
ga_track
1
Nextmillenium access
nextmilleniumaccess
0
Puste
Header stuff
Dostępne zony bannerowe z OA_zones
SEO - dane na stronie dla SEO
Menu

Brytyjska firma oferuje udziały w turbinie wiatrowej jako sposób na niższe rachunki

Brytyjska firma oferuje udziały w turbinie wiatrowej jako sposób na niższe rachunki
Niestabilność na rynkach energetycznych i wysokie ceny prądu sprzyjają rozwojowi zielonej energii. (Fot. Getty Images)
Tym, których nie stać na instalacje fotowoltaiczne, Brytyjka Sarah Merrick proponuje kupno turbiny wiatrowej 'na spółkę'. Założona przez nią firma Ripple Energy pomaga Brytyjczykom obniżyć rachunki za prąd, a jednocześnie przełączyć się na zieloną energię. Już ruszają zapisy na udział w trzeciej farmie wiatrowej.

Obecna sytuacja na rynku paliw kopalnych sprawiła, że Brytyjczycy zaczęli coraz poważniej myśleć o całkowitym przejściu na zieloną energię - przede wszystkim po to, żeby obniżyć rachunki. Nie każdego jednak stać na to, żeby zainstalować sobie instalację fotowoltaiczną, dlatego Brytyjka Sarah Merrick wpadła na pomysł wspólnej inwestycji w farmę wiatrową.

"Wiatr stał się najtańszym źródłem energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii, ale tak naprawdę mało kto mógł z tego skorzystać. Wielkie projekty są tańsze niż małe, dlatego kupno małej farmy wiatrowej jest o ponad dwie trzecie tańsze niż analogicznego systemu fotowoltaicznego" - wyjaśniła źródło swojej inicjatywy w rozmowie z portalem Euronews Green.

Pierwszym projektem założonej przez nią firmy Ripple Energy była pojedyncza turbina wiatrowa w Walii. Jeden obrót wiatraka wytwarza tyle energii, ile potrzeba, by zasilić dom przez osiem godzin. Współwłaścicielami turbiny zostało 900 osób.

Druga farma powstaje w Szkocji - jest już w pełni sfinansowana i wkrótce ruszy jej budowa. Tym razem jest to znacznie większy projekt - powstanie osiem turbin, które mają 5 600 współwłaścicieli.

Chociaż projekty Ripple Energy realizowane są w Walii i Szkocji, to nie trzeba mieszkać w pobliżu, aby do nich dołączyć i korzystać z wytworzonej przez turbiny wiatrowe energii. Poza tym, w przeciwieństwie do instalacji solarnych, nie ma znaczenia, czy mieszka się w domu czy w budynku wielorodzinnym, jest się właścicielem czy najemcą, ani czy się przeprowadza.

Wytwarzana przez farmy wiatrowe energia dociera do użytkowników za pośrednictwem sieci, tak jak od każdego innego dostawcy.

Udział w farmie wiatrowej kosztuje od 25 funtów miesięcznie wzwyż. Jego wysokość każdy ustala według uznania - może w pełni lub tylko częściowo pokrywać jego zapotrzebowanie na energię. Płatność może być jednorazowa lub rozłożona na 12 miesięcy, a udział obejmuje cały 25-letni okres eksploatacji turbiny.

Każdy nowy projekt rozpoczyna się od zebrania chętnych do sfinansowania inwestycji. Kiedy fundusze są zagwarantowane, rusza budowa turbin i w niedługim czasie udziałowcy zaczynają korzystać ze swojej zielonej energii i oszczędzać na rachunkach. Według szacunków oszczędność wynosi w tej chwili około 23 procent, ale wraz z postępującym wzrostem cen energii z tradycyjnych źródeł poziom oszczędności także rośnie.

"Jeśli chodzi o czas zwrotu początkowej inwestycji poprzez oszczędności na opłatach za energię, to zależy on wyłacznie od ceny prądu. Kiedy uruchamialiśmy naszą pierwszą farmę wiatrową, spodziewaliśmy się, że zwrot inwestycji zajmie 13 lub 14 lat, ale od tamtej pory ceny wzrosły tak bardzo, że wygląda na to, że oszczędności pokryją koszty już w cztery lata" - – tłumaczy Sarah Merrick.

Czytaj więcej:

Ofgem wzywa odbiorców w UK do oszczędzania gazu i energii elektrycznej

Duże różnice w cenach za energię pomiędzy poszczególnymi regionami UK

Włochy: 4,7 mln osób nie zapłaciło co najmniej jednego rachunku, bo ich nie stać

    Kurs NBP z dnia 18.07.2025
    GBP 4.9089 złEUR 4.2509 złUSD 3.6535 złCHF 4.5537 zł

    Sport