Wimbledon: Brytyjski sąd dał zgodę na rozbudowę obiektu

Grupa aktywistów Save Wimbledon Park wniosła pozew w związku z pozwoleniem na budowę udzielonym All England Lawn Tennis and Croquet Club, który chce potroić powierzchnię obiektu, korzystając z nabytych kilka lat temu terenów byłego pola golfowego, znajdujących się po drugiej stronie ulicy.
Sędzia Pushpinder Saini odrzucił pozew, jednak organizatorzy Wimbledonu napotkali kolejną przeszkodę prawną na swojej drodze. Sprawa dotyczy statusu terenu byłego pola golfowego, ma zostać rozpatrzona na początku przyszłego roku.
Dyrektor Save Wimbledon Park Christopher Coombe zapowiedział, że grupa będzie się odwoływać od decyzji sądu. Jego zdaniem stwarza ona "niepokojący precedens dla niepożądanego rozwoju chronionych pasów zieleni i publicznych terenów otwartych".
Oprócz obaw o środowisko, przeciwnicy wskazują, że sąsiadująca nieruchomość, z której chcą skorzystać organizatorzy Wimbledonu, podlega ograniczeniom sprzyjającym zachowaniu otwartej przestrzeni publicznej.
Główny plan rozbudowy Wimbledonu obejmuje powstanie stadionu na 8 000 miejsc z rozsuwanym dachem i 38 mniejszych trawiastych kortów na byłym polu golfowym po drugiej stronie ulicy od obecnych obiektów.
To pozwoliłoby organizatorom z All England Clubu przenieść tam mecze kwalifikacji, jak m.in. podczas pozostałych turniejów wielkoszlemowych, w celu zwiększenia frekwencji i przychodów. Obecnie eliminacje rozgrywane są pięć kilometrów dalej, w Roehampton.
W planach są również dwa parki publiczne. Brytyjskie media podają, że inwestycja miałaby kosztować ok. 270 mln dolarów i potrwać ok. osiem lat.
Czytaj więcej:
Wimbledon: Kontrowersyjne plany rozbudowy obiektu