Eksperci: Brytyjska gospodarka "wyzdrowieje" w rekordowym tempie

Analitycy firmy doradczej EY Item Club podnieśli swoją prognozę wzrostu produktu krajowego brutto z 5 proc. do 6,8 proc., co oznaczałoby najszybsze tempo wzrostu od początku prowadzenia oficjalnych statystyk.

Brytyjski PKB, który - według najprostszej definicji - mierzy produkcję społeczeństwa, skurczył się w zeszłym roku o rekordowe 9,9 proc., gdy koronawirusowe restrykcje uderzyły w Wielką Brytanię.

EY Item Club spodziewa się, że gospodarka kraju osiągnie rozmiary sprzed pandemii w drugim kwartale 2022 r., czyli trzy miesiące wcześniej niż początkowo zakładano.

Analitycy zrewidowali także swoje prognozy dotyczące liczby osób bez pracy. Oczekuje się, że pod koniec tego roku stopa bezrobocia w Wielkiej Brytanii osiągnie 5,8 proc., w porównaniu z 7 proc. przewidywanymi w styczniu br.

"Najnowsze prognozy sugerują, że Zjednoczone Królestwo wyjdzie z kryzysu ze znacznie mniejszymi bliznami niż pierwotnie przewidywano, a w pozostałej części roku nastąpi silne ożywienie" - ocenia Howard Archer, główny doradca ekonomiczny w EY.

Z kolei według analityków banku Goldman Sachs Group, dzięki zaawansowanemu programowi szczepień, brytyjska gospodarka powinna w tym roku odnotować mocniejszy wzrost od amerykańskiej.

Ich wyliczenia wskazują, że w 2021 r. brytyjski PKB może zwiększyć się nawet o 7,8 proc. po największym załamaniu od ponad trzech wieków w minionym roku. Tymczasem aktualna prognoza Goldman Sachs dla USA na bieżący rok mówi o wzroście PKB o 6,8 proc.